Borussia Dortmund – Celtic – statystyki: przegląd spotkania
Borussia Dortmund zdemolowała Celtic w starciu Ligi Mistrzów UEFA 2024/25, gromadząc imponujący wynik 7:1. Mecz, który odbył się 1 października 2024 roku na wypełnionym po brzegi stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie, zgromadził 81 365 widzów, świadków dominacji gospodarzy. To spotkanie, będące częścią fazy ligowej prestiżowych rozgrywek, dostarczyło kibicom wielu emocji, choć z pewnością smutku dla fanów szkockiej drużyny. Borussia Dortmund od samego początku narzuciła swój styl gry, nie pozostawiając rywalom złudzeń co do swoich ambicji w tym sezonie Ligi Mistrzów.
Wynik i kluczowe momenty meczu
Wynik 7:1 mówi sam za siebie – była to wręcz pogrom dla drużyny Celticu. Kluczowymi momentami tego jednostronnego widowiska były przede wszystkim bramki zdobywane przez Borussię Dortmund, które systematycznie budowały przewagę. Niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem indywidualnym było hat-trick Karima Adeyemiego, który pokazał swoje niezwykłe umiejętności strzeleckie. Drugim bohaterem zespołu z Dortmundu okazał się Serhou Guirassy, autor dwóch trafień. Swoje bramki dołożyli również Felix Nmecha i Emre Can, cementując tym samym wysokie zwycięstwo. Dla Celticu, jedynym pozytywnym akcentem było trafienie Daizena Maedy, które jednak było jedynie honorowym golem w obliczu miażdżącej przewagi rywala. Sędzią głównym tego spotkania był José María Sánchez Martínez z Hiszpanii, który dbał o przebieg gry na boisku.
Składy wyjściowe i zawodnicy rezerwowi
W starciu z Celtikiem, trener Borussii Dortmund postawił na sprawdzony skład, który od początku dominował na boisku. Choć szczegółowe składy wyjściowe i zawodnicy rezerwowi nie zostały podane w dostępnych faktach, można przypuszczać, że Borussia Dortmund wystawiła swoją najsilniejszą jedenastkę, aby zapewnić sobie pewne zwycięstwo i dobre wrażenie w europejskich rozgrywkach. Podobnie Celtic zapewne również rozpoczął mecz z optymalnym zestawieniem, mając nadzieję na sprawienie niespodzianki na trudnym terenie w Dortmundzie. Zmiany dokonywane w trakcie meczu przez obie drużyny miały na celu zarówno utrzymanie tempa gry, jak i danie szansy zawodnikom wchodzącym z ławki rezerwowych, co jest standardową praktyką w piłce nożnej na tym poziomie.
Analiza statystyk meczu
Analiza statystyk meczu Borussia Dortmund – Celtic jasno pokazuje dominację gospodarzy we wszystkich kluczowych aspektach gry. Wynik 7:1 odzwierciedla przewagę, która była widoczna nie tylko na tablicy wyników, ale także w liczbach. Zrozumienie tych danych pozwala lepiej ocenić przebieg spotkania i zrozumieć, dlaczego Borussia Dortmund odniosła tak wysokie zwycięstwo nad szkockim zespołem.
Najważniejsze statystyki: posiadanie piłki i strzały
Najważniejsze statystyki, takie jak posiadanie piłki i liczba strzałów, jednoznacznie przemawiają za Borussią Dortmund. Gospodarze cieszyli się znaczną przewagą w posiadaniu piłki, kontrolując ją przez 52.6% czasu gry. To pozwoliło im dyktować tempo meczu i ograniczyć możliwości ofensywne Celticu. Równie imponująca była liczba oddanych strzałów. Borussia Dortmund oddała 13 celnych strzałów, co świadczy o ich skuteczności i regularnym stwarzaniu zagrożenia pod bramką rywala. Z kolei Celtic zdołał oddać zaledwie 2 celne strzały, co pokazuje, jak mało okazji stworzyli sobie w tym spotkaniu. Ta dysproporcja w statystykach strzałów jest kluczowym wskaźnikiem dominacji Borussii Dortmund i ich zdolności do przekształcania posiadania piłki w realne zagrożenie.
Statystyki ofensywne i defensywne
Analizując statystyki ofensywne i defensywne, widzimy pełen obraz dominacji Borussii Dortmund. Ich ofensywa była niezwykle skuteczna, czego dowodem jest siedem zdobytych bramek. Karim Adeyemi zagrał wybitne spotkanie, zdobywając hat-tricka, a wsparcie Guirassy’ego, Nmechy i Cana dopełniło dzieła. Po stronie defensywnej, Borussia Dortmund również spisała się solidnie, ograniczając Celticu do zaledwie jednego celnego strzału. Choć szczegółowe dane dotyczące podań, odbiorów czy fauli nie są dostępne, ogólny obraz jest jasny: Borussia Dortmund była lepsza w każdym aspekcie gry. Ich wysoka pozycja w tabeli Ligi Mistrzów po dwóch kolejkach (4 punkty) świadczy o dobrej dyspozycji całego zespołu. Z kolei Celtic, mimo zajmowania pierwszego miejsca w swojej grupie, w tym konkretnym meczu wyraźnie odstawał od rywala.
Ocena zawodników po spotkaniu
Po tak dominującym zwycięstwie, ocena zawodników Borussii Dortmund jest z pewnością bardzo wysoka. Liderem tej oceny został Karim Adeyemi, który zasłużenie otrzymał najwyższą notę 9.5 za swój imponujący występ i zdobycie trzech bramek. To pokazuje jego kluczową rolę w ofensywie zespołu. Pozostali strzelcy, jak Guirassy, Nmecha i Can, również zapewne zasłużyli na wysokie noty za swoje trafienia i ogólny wkład w zwycięstwo. Po stronie Celticu oceny były zapewne znacznie niższe, z Daizenem Maedą jako jedynym zawodnikiem, który mógł być zadowolony ze swojego występu, zdobywając honorowego gola. Niestety, brak szczegółowych ocen dla wszystkich zawodników uniemożliwia dokładniejszą analizę indywidualnych występów, jednak liderzy Borussii Dortmund z pewnością zapisali się w tym meczu złotymi zgłoskami.
Historia i forma zespołów
Historia bezpośrednich starć między Borussią Dortmund a Celtikiem jest bogata, choć ostatnie lata przyniosły stosunkowo niewielką liczbę spotkań między tymi klubami. Analiza historycznych wyników oraz obecna forma obu drużyn pozwala lepiej zrozumieć kontekst tego emocjonującego meczu Ligi Mistrzów i przewidzieć potencjalne dalsze losy w rozgrywkach.
Bezpośrednie starcia: historia wyników
Historia bezpośrednich starć między Borussią Dortmund a Celtikiem ukazuje lekką przewagę niemieckiego klubu. W sumie, Borussia Dortmund wygrała 4 mecze, podczas gdy Celtic triumfował 1 raz. Ostatnie bezpośrednie starcie przed omawianym meczem miało miejsce 3 listopada 1992 roku, kiedy to Celtic zwyciężył 1:2. Ta historyczna potyczka pokazuje, że Celtic potrafił sprawić problemy Borussii Dortmund w przeszłości. Jednakże, biorąc pod uwagę znaczną liczbę lat, które upłynęły od tamtego spotkania, a także ewolucję obu klubów i europejskiej piłki nożnej, te historyczne wyniki mają głównie znaczenie sentymentalne. Obecna forma i siła zespołów odgrywają znacznie większą rolę w ocenie potencjału w bezpośrednich konfrontacjach.
Forma Borussii Dortmund i Celticu w ostatnim czasie
Forma Borussii Dortmund przed tym spotkaniem była obiecująca, co potwierdził ich występ w Lidze Mistrzów. Zajmowanie 7. miejsca w tabeli Ligi Mistrzów z 4 punktami po 2 kolejkach świadczy o tym, że zespół jest w dobrej dyspozycji i potrafi punktować w europejskich rozgrywkach. Ich wysokie zwycięstwo nad Celtikiem jest najlepszym dowodem na to, że drużyna jest w stanie grać na bardzo wysokim poziomie. Z kolei Celtic, mimo zajmowania pierwszego miejsca w swojej grupie Ligi Mistrzów, w tym konkretnym meczu pokazał, że w starciu z silniejszymi przeciwnikami może mieć problemy. Ich obecna pozycja w grupie może wynikać z dobrej gry przeciwko innym rywalom lub z korzystnego terminarza. Warto jednak pamiętać, że forma w lidze krajowej i w europejskich pucharach może się znacząco różnić, a Celtic zawsze jest groźny na własnym stadionie.
Komentarz i przebieg spotkania
Przebieg spotkania Borussia Dortmund – Celtic był wręcz jednostronny, a komentarz mógłby opisywać ciągłą dominację gospodarzy. Od pierwszych minut Borussia Dortmund narzuciła swoje warunki gry, tworząc liczne sytuacje podbramkowe i szybko zdobywając kolejne bramki. Celtic, mimo prób odnalezienia się w grze, był po prostu przytłoczony intensywnością i jakością gry niemieckiego zespołu. Kluczowe momenty to przede wszystkim błyskotliwa gra Karima Adeyemiego, który z łatwością pokonywał obronę Celticu i zdobywał bramki, a także skuteczne akcje ofensywne całego zespołu. Choć Celtic zdołał zdobyć honorowego gola, nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki. Mecz ten był idealnym przykładem efektywności Borussii Dortmund w ataku i solidności w obronie, co przełożyło się na spektakularny wynik 7:1. To zwycięstwo umocniło pozycję Borussii Dortmund w fazie ligowej Ligi Mistrzów i pokazało, że są oni drużyną, z którą trzeba się liczyć w tym sezonie.
Dodaj komentarz